Witaj na blogu Zew Przygody:)
Od studiów idziemy razem przez świat, nierzadko śladami moich Dziadków, którzy w czasach komuny zjechali pół globu. Rodzice też nie próżnowali. Już w dzieciństwie zaszczepili we mnie pasję, którą później udało mi się zarazić męża;)
Uwielbiamy różnorodność - ośnieżone szczyty gór, polodowcowe jezora, zapachy miejscowych roślin, pustynie, wyspy, dumne wulkany, rzeki, klify opadające do morza; zapomniane wioseczki, tajemnicze opactwa i klasztory, odgłosy cykad, średniowieczne miasteczka, architekturę kolonialną oraz szeroko pojętą egzotykę. Odwiedzamy miejsca z Listy UNESCO ale nierzadko dokonujemy własnych odkryć.
Chętnie wspinamy się na rozmaite punkty widokowe, gdzie urządzamy pikniki zakrapiane miejscowymi trunkami;) Podróżujemy niskobudżetowo ale lubimy porządnie zjeść i popróbować nowych smaków. Prędzej zaoszczędzimy na wstępie do kolejnego kościoła niż zrezygnujemy z degustacji na lokalnym targowisku. Nieobcy nam autostop, couchsurfing ani spanie w namiocie na dziko choć, stosownie do wieku - odchodzimy pomału od męczących nocek na lotniskach;)
Często do śniadania oglądamy programy Roberta Makłowicza:) Już wiele razy podążaliśmy tropem jego odcinków - zobaczyliśmy w ten sposób dziesiątki inspirujących miejsc, a co najważniejsze, zawsze wiedzieliśmy czego i gdzie próbować:)
Uwielbiamy różnorodność - ośnieżone szczyty gór, polodowcowe jezora, zapachy miejscowych roślin, pustynie, wyspy, dumne wulkany, rzeki, klify opadające do morza; zapomniane wioseczki, tajemnicze opactwa i klasztory, odgłosy cykad, średniowieczne miasteczka, architekturę kolonialną oraz szeroko pojętą egzotykę. Odwiedzamy miejsca z Listy UNESCO ale nierzadko dokonujemy własnych odkryć.
Chętnie wspinamy się na rozmaite punkty widokowe, gdzie urządzamy pikniki zakrapiane miejscowymi trunkami;) Podróżujemy niskobudżetowo ale lubimy porządnie zjeść i popróbować nowych smaków. Prędzej zaoszczędzimy na wstępie do kolejnego kościoła niż zrezygnujemy z degustacji na lokalnym targowisku. Nieobcy nam autostop, couchsurfing ani spanie w namiocie na dziko choć, stosownie do wieku - odchodzimy pomału od męczących nocek na lotniskach;)
Często do śniadania oglądamy programy Roberta Makłowicza:) Już wiele razy podążaliśmy tropem jego odcinków - zobaczyliśmy w ten sposób dziesiątki inspirujących miejsc, a co najważniejsze, zawsze wiedzieliśmy czego i gdzie próbować:)
Mam nadzieję, że blog się Wam spodoba a wiedza i doświadczenia w nim zgromadzone wydadzą się pomocne przy planowaniu własnych wyjazdów. Korzystajcie:)
Zapraszamy do kontaktu i współpracy pod adresem dariadowejko@gmail.com Służymi radami! Masz pytania?
Potrzebujesz wskazówki? Napisz do nas, postaramy się pomóc:)
Polub Zew Przygody na Facebooku i bądź na bieżąco!:)
Moja cała Daria! Każde słowo się zgadza :) super blog, najlepszy :) zdjęcia są przepiękne i inspirujące, jak nie mam humoru rano to wchodzę do Ciebie, przenoszę się do Włoch, Hiszpanii, Grecji i od razu jest mi wesoło i mam lepszy dzień :)
OdpowiedzUsuńAż się ciepło na sercu robi, kiedy się takie miłe słowa czyta :) :*
OdpowiedzUsuń