Zawsze chciałam spotkać Pana Wojciecha Cejrowskiego na żywo, no i dzisiaj, w czasie trwania imprezy "Piknik nad Odrą" się udało :) Zamieniliśmy parę zdań i przyznam, z podekscytowania głos mi drżał... ;) Charakterystyczne żarty i komentarze - cały Pan WC ;)
Z podróżnikiem WC
Autograf na pamiątkę musi być!
Jedno jest pewne - warto spełniać marzenia!!! A że akurat czytam kolejną jego książkę, jak znalazł! Szkoda, że taka kolejka była za mną ustawiona, chętnie bym sobie z Panem Wojtkiem pogawędziła o podróżach...wiadomo jednak, że niejeden by tak chciał ;)
Fajna przygoda mała, super jest spotkać taką osobę na żywo :) A długo pogadaliście? A.
OdpowiedzUsuńTo były sekundy ale przyznam, że było zabawnie :) Pan WC zauważył mój wisiorek z Sycylią i spytał o niego :)
Usuń